Tragiczny wypadek w Rawiczu. Policjanci proszą o pomoc
Bardzo często zdarza się, że na drodze dochodzi do nieszczęścia. W wielu przypadkach nie można ustalić sprawcy bądź też całego przebiegu zdarzenia. Nie inaczej jest w przypadku zdarzenia, które miało miejsce kilka dni temu w mieście. Z racji braku zgłoszonych świadków funkcjonariusze policji proszą wszystkich mieszkańców o pomoc.
Wypadek tragiczny w skutkach. Śmierć motocyklisty.
Do opisywanego zdarzenia doszło 14 sierpnia ok. godziny 19:30 na Rondzie Bitew o Rawicz 1919r. Dyżurujący policjant przyjął zgłoszenie o wypadku, w którym wziął udział motocyklista. Po kilku minutach od zdarzenia na miejsc pojawiły się dwie jednostki straży pożarnej. Podczas błyskawicznej akcji, strażacy przystąpili do reanimacji mężczyzny, który najprawdopodobniej przewrócił się na motocyklu. Po 10 minutach samodzielnej walki o życie, mężczyznę przejęli ratownicy przybywający na miejsce karetką. Niestety szybko okazało się, że na pomoc jest już za późno. Pomimo doskonale przeprowadzonych działań 25latek zmarł.
Policja bada sprawę i prosi o wsparcie
Trudno jednoznacznie stwierdzić, co było przyczyną wypadku. Jak zauważyli policjanci kask poszkodowanego leżał daleko od głowy, co może świadczyć o nie zapięciu go bądź złym założeniu. Z racji braku naocznych świadków ciężko na ten moment ustalić, z jakiego powodu motocyklista przewrócił się na swoim jednośladzie. Jeden świadek, który w lusterku widział kilka chwil po wypadku dwóch rowerzystów twierdzi, że jeden z nich usiłował pomóc poszkodowanemu mężczyźnie. Stąd apel funkcjonariuszy, którzy proszą o zgłoszenie się owych rowerzystów. Być może oni będą w stanie przybliżyć całą sytuację i ostatecznie wyjaśnić, co właściwie stało się na rawickim rondzie.