W Jutrosinie zakwitnie łąka

W Jutrosinie zakwitnie łąka

Łąki miejskie i pszczoły

W polskich miastach i miasteczkach już niedługo zakwitną piękne, kolorowe i pachnące… łąki. Od kilku lat zarówno samorządy, jak i organizacje pozarządowe oraz osoby prywatne dbają o to, żeby w ich miejscowościach było nie tylko pięknie i ekologicznie, ale również bardziej przyjaźnie – nie tylko dla ludzi, ale również dla tych gatunków roślin i zwierząt, które z powodu rozwoju przestrzeni zabudowanych i zindustrializowanych – straciły swoje naturalne terytoria.

Sadzone i siane w miastach łąki nie do końca mogą zastąpić naturalne ekosystemy, ale sądząc po obecności pszczół w tych miejscach, nawet znajdujących się w pobliżu albo wręcz w środku często uczęszczanych dróg – takie pomysły mają rację bytu i spełniają cele, którym mają służyć.

Jednym z nich i najważniejszych jest odtworzenie naturalnego środowiska dla pszczół, które z powodu urbanizacji, ale również prowadzenia nowoczesnej gospodarki rolnej – straciły wiele miejsc, w których w naturalny sposób egzystowały.

Łąka przy drodze powiatowej

Zaledwie kilka lat temu zdaliśmy sobie sprawę z tego, że jeśli zabraknie pszczół – zniszczony zostanie cały łańcuch powiązań ekosystemowych, co w ostateczności może nawet doprowadzić do zakończenia życia na Ziemi.

Czy jest to przesada? Wystarczy przypomnieć sobie podstawy z lekcji przyrody, żeby zastanowić się poważnie nad tym problemem.

Kwietne „przytuliska” dla pszczół powstają na całym świecie, to nie tylko łąki miejskie, ale również mikro-łąki, „instalowane” np. na dachach przystanków. Wiele osób i środowisk decyduje się na konkretne działania na rzecz pszczół… i nas samych.

Wystarczy motywacja i chęć do praktycznego działania – tworzenie miejskich łąk nie jest zadaniem zbyt kosztownym, szczególnie jeśli w takie prace zaangażuje się lokalna społeczność.

Tak właśnie stało się w okolicy Jutrosina, gdzie kilka podmiotów rozpoczęło współpracę na rzecz powstania łąki w okolicach drogi powiatowej prowadzącej z Dubia do Jutrosina.

Inicjatorzy akcji pozyskali nasiona kwiatów z Powiatowego Zarządu Dróg w Rawiczu, a pracami przy przygotowaniu odpowiedniego podłoża pod łąkę zajęli się mieszkańcy miejscowości Szymonki. Do akcji dołączył również starosta. Udało się wysiać aż kilkanaście kilogramów nasion.

Teraz pozostaje tylko czekać na zielono-kolorowe rezultaty prac i pierwsze zainteresowane nową łąką… pszczoły!