Problemy z dostępem do aptek w nocy

Problemy z dostępem do aptek w nocy

Nie ma szans na utrzymanie nocnych dyżurów w Rawiczu?

Wiele wskazuje na to, że w Rawiczu nadal trudno będzie zapewnić pacjentom możliwość zakupu leków w jakiejkolwiek aptece, po godzinie 22:00. W mieście, podobnie jak w innych miejscowościach porównywalnej wielkości istnieje co prawda harmonogram, zgodnie z którym kolejne placówki apteczne powinny dyżurować w godzinach nocnych, a więc od 22:00 do 7:00, jednak o otwartą aptekę coraz trudniej.

Kolejne tygodnie pokazują, że teoria może się mieć nijak do praktyki, a powodów takiego stanu rzeczy również może być więcej niż jeden.

Dlaczego apteki nie chcą, czy też – jak deklarują ich przedstawiciele – nie mogą świadczyć tego rodzaju usługi dla mieszkańców?

Jak wiele innych aptek w całym kraju, również te w Rawiczu, mają się zmagać z niedoborami personelu. Warto również pamiętać, że apteka nie funkcjonuje tak jak „sklep” i mimo tego, że oprócz leków i innych medykamentów wydawanych na receptę, można w nich kupić np. różnego rodzaju suplementy diety i kosmetyki – ich funkcja jest szczególna i prawo wymaga m.in. tego, aby w czasie pracy takiego podmiotu zawsze obecny był choć jeden magister farmacji.

To może być problem, którego nie da się ominąć, jeśli apteka ma być otwarta również w godzinach nocnych.

Czy nocne dyżury aptek są niezbędne?

Nie zawsze zastanawiamy się nad tym, czy dane usługi, do których jesteśmy przyzwyczajeni, są tak naprawdę niezbędne lub choćby potrzebne.

Jeśli sami z nich korzystamy, to bardzo rzadko albo w ogóle, wiemy tylko „teoretycznie”, że taka możliwość, jak np. zakup leków w dyżurującej aptece, jest możliwy.

Czy jednak dokonujemy wielu tego rodzaju zakupów właśnie nocą? Jak pokazuje praktyka, w niewielkich miastach, często nie ma zapotrzebowania na takie usługi albo jest ono nikłe. Być może to również zdecydowało o tym, że apteki w godzinach nocnych nie dyżurują.

Zainteresowanie możliwością dokonania zakupu leków poza standardowymi godzinami pracy aptek zmalało m.in. z uwagi na to, że wiele podstawowych leków, ziół czy suplementów można zakupić w sklepach, czy na stacjach benzynowych.